DSC 7955 kopia

Już po raz czwarty miłośnicy i pasjonaci streetballa spotkali się w Jasionowie, by wziąć udział w Memoriale im. Patryka Kaczora – Duck Contest 4. Organizatorami imprezy od momentu jej powstania są Jarosław Władyka i Jarosław Knurek z Brzozowskiego Stowarzyszenia Koszykówki. Tegoroczny turniej, w opinii wielu uznawany za jeden z najlepszych tego rodzaju na Podkarpaciu odbył się 31 lipca, a wystartowało w nim aż 28 ekip. – Cieszy nas to, że po raz kolejny nie było żadnego problemu z frekwencją. W tym roku mieliśmy drużyny z Krakowa, Biłgoraja, Łańcuta, Rzeszowa, Krosna, Nowej Dęby, Gumnisk, Rymanowa, Brzozowa, Grabownicy czy miejscowego Jasionowa. W sumie aż 112 zawodników. Mogliśmy oglądać zwykłych amatorów, ale też i zawodników znanych z ligowych parkietów. I mimo, że zabrakło ekipy Sokoła Łańcut - obrońców tytułu z roku ubiegłego, to myślę, że poziom sportowy był najwyższy spośród wszystkich dotychczasowych edycji  - podkreślał Jarosław Władyka.

DSC 6875 kopiaPrzed rozpoczęciem zmagań sportowych drużyny podzielono na cztery grupy – żywioły: Ogień, Ziemia, Woda i Powietrze. Regulamin zawodów jasno precyzował, że w spotkaniach grupowych drużyny zagrają „każdy z każdym”, natomiast w kolejnym etapie rywalizacji odbędą się ćwierćfinały z udziałem dwóch najlepszych ekip z każdej z grup. Zatem po oficjalnym otwarciu turnieju na przygotowanych boiskach rozgorzała zażarta walka. Niestety po blisko dwugodzinnych rozgrywkach pogoda się mocno popsuła, pojawił się wiatr oraz ulewny deszcz i organizatorzy musieli podjąć decyzję, czy kontynuować turniej, czy też już w tym momencie go zakończyć i ewentualnie przełożyć na inny termin. W porozumieniu z kapitanami drużyn postanowiono jednak dokończyć zawody w hali, co jak się później okazało było decyzją jak najbardziej trafną. – Na zewnątrz wszystko było dopięte na ostatni guzik, ale pogoda trochę storpedowała nam plany. Mimo, że od strony organizacyjnej było to sporym utrudnieniem, to daliśmy radę i turniej udało się dograć na hali. Największy minus tego był jednak taki, że musieliśmy zrezygnować ze strefy prorodzinnej w postaci dmuchanych zjeżdżalni, stoisk z watą cukrową, animacji i innych atrakcji przeznaczonych dla dzieci. Od początku naszym założeniem bowiem było, by na turniej przyjeżdżali zawodnicy z całymi rodzinami i wszyscy aktywnie spędzali wolny czas. Niestety tutaj aura spłatała nam figla  – stwierdził Jarosław Knurek.

Na nowo więc sportowe zmagania rozpoczęły się w hali, a zawodników do rywalizacji rytmicznymi bitami zagrzewał niezastąpiony DJ Chester. Po sicie eliminacyjnym i rozegraniu kilkudziesięciu spotkań w czołowej ósemce znalazły się faktycznie najmocniejsze teamy. Na tym etapie spotkania toczyły się pod dyktando zwycięzców grup i w najlepszej czwórce bez większych problemów znaleźli się: THUNDERBOLTS, 3x3 Biłgoraj, Harnasie Rymanów i AIP. W potyczkach półfinałowych Harnasie okazali się lepsi od THUNDERBOLTS zwyciężając 17 – 10, natomiast ekipa z Biłgoraja po dość emocjonującym meczu wygrała z AIP 17 – 13. Wisienką na torcie były mecze o miejsca na podium. Zarówno w potyczce o „brąz”, jak i wielkim finale nieprawdopodobna walka trwała do ostatniego gwizdka. Ostatecznie III miejsce wywalczyła drużyna AIP pokonując rywali 16 – 14, natomiast turniejowa Victoria padła łupem teamu z Biłgoraja. Zwycięzcy po dogrywce pokonali 13 – 12 Harnasi z Rymanowa i to oni mogli świętować końcowy tryumf.

DSC 7918 kopia

Imprezę zakończyła ceremonia dekoracji drużyn, które otrzymały puchary, medale, dyplomy oraz sprzęt sportowy.  Warte odnotowania jest to, że organizacja imprezy na tak wysokim poziomie nie byłaby możliwa dzięki wsparciu zarówno sponsorów, jak i osób prywatnych. – Bardzo dziękujemy naszym darczyńcom, z których większość jest z nami od początku, od pierwszego Memoriału. Jak widać, z roku na rok darzą nas coraz większym zaufaniem. Każdy z nich dorzuca przysłowiową cegiełkę i dzięki ich hojności możemy się dzisiaj spotkać, tworzyć i kontynuować to dzieło, które rozpoczynaliśmy trzy lata temu. A jeśli chodzi o sponsorów. Są to głównie firmy działające na terenie naszego powiatu, ale też i województwa podkarpackiego. W tym roku wparli nas: KAMAR – Marcin Rzepka, ALTA – Mirosław Borek, G-Projekt – Grzegorz Pilawski, MOSIR Brzozów, BUDOMINEX – Dominik Oleszko, BUDBRUK – Daniel Antkowiak, FRAN-BUD – Franciszek Oleszko, Animator Wolnego Czasu – Elżbieta Adamska oraz Stowarzyszenie Młodzi Dla Brzozowa. Ponadto szczególne podziękowania kierujemy pod adresem Pana Zdzisława Szmyda - Starosty Brzozowskiego za wsparcie finansowe, jak i organizacyjne. Oczywiście nie zapominamy o ogromnym wkładzie wolontariuszy, którzy wykonali kawał dobrej roboty, zarówno przed imprezą, w trakcie, jak i po jej zakończeniu.  Wszystkim im jeszcze raz serdecznie dziękujemy i mamy nadzieję, że w przyszłym roku znów się spotkamy – podsumował Jarosław Władyka.

Podczas turnieju zorganizowana została zbiórka pieniędzy na rehabilitację chorego Kacpra Wrony z Humnisk. Zebrane pieniądze zostały przekazane na konto Fundacji Pomocy Dzieciom im. Stanisławy Bieńczak i z pewnością przydadzą się w leczeniu chłopca.

fot. Aleksandra Władyka