Susza - informacje
Niniejszy artykuł rozpoczyna cykl publikacji opracowanych w Wydziale Porządku Publicznego, Bezpieczeństwa, Obronności i Spraw Obywatelskich Starostwa Powiatowego w Brzozowie na temat zagrożenia suszą. W tej części Szanowny Czytelnik zostanie zapoznany z pojęciem suszy, jej etapami oraz zagrożeniami bezpieczeństwa jakie niesie ze sobą to zjawisko.
POJĘCIE SUSZY
Susza jest zjawiskiem naturalnym, które jest wywoływane przez długie okresy bez opadów atmosferycznych (deszczu lub śniegu). Suszę można rozpoznać na podstawie obserwacji poziomu wody w akwenach typu rzeki, jeziora czy zbiorniki. Z suszą mamy również do czynienia w przypadku obniżenia poziomu wód podziemnych, co z kolei można zaobserwować w przypadku przydomowych studni.
Zjawisko suszy jest złożone i wielowymiarowe, ponieważ jej negatywne skutki mogą przyczynić się do wystąpienia komplikacji w wielu sferach życia społeczności. Zabezpieczenie przed skutkami zjawiska leży zatem w dobrze pojętym interesie zarówno władz państwowych jak i całego społeczeństwa. Woda jest związkiem, którego człowiek potrzebuje do normalnej i niezachwianej egzystencji. Bez dostępu do wody nasz organizm ulega stopniowej degradacji, a w konsekwencji braku dostępu przez dłuży czas do niej – umiera. Oprócz dostępu do wody niezwykle ważna jest też jej jakość (poziom zanieczyszczenia).
ETAPY SUSZY
W literaturze przedmiotu wyróżnia się cztery etapy rozwoju zjawiska suszy: suszę atmosferyczną, suszę rolniczą, suszę hydrologiczną oraz suszę hydrogeologiczną. Poniżej zostaną one krótko scharakteryzowane. Charakterystyka zostanie uzupełniona mapami obrazującymi poziom zagrożenia na poszczególnym stopniu zjawiska (np. stopniowanie: klasa I – obszary niezagrożone – kolor zielony; klasa IV – obszary ekstremalnie zagrożone – kolor czerwony).
Pierwszym etapem rozwoju suszy jest susza atmosferyczna. Najprościej rzecz ujmując jest ona konsekwencją względnie długiego okresu bez opadów atmosferycznych lub wspólnie występujących wysokich temperatur i niskich sum opadów (na skutek wysokich temperatur dochodzi do parowania wody co w konsekwencji prowadzi do obniżenia poziomu wód). W opracowaniach można napotkać wymienne używanie terminów susza atmosferyczna i susza meteorologiczna.
Susza rolnicza jest bezpośrednim następstwem długotrwałej suszy atmosferycznej. Długotrwały brak opadów w naturalnej konsekwencji prowadzi do spadku zawartości wody w glebie. Jest to szczególnie poważne zagrożenie dla rolników i ich upraw. Niedostateczna ilość wody może być czynnikiem, który doprowadzi do poważnych strat w uprawach, przekładając się na spadek ogólnej produkcji roślinnej. Skutki takiej sytuacji możemy odczuć wszyscy jako konsumenci płodów rolnych (spadek produkcji przełoży się na wzrost cen).
Susza hydrologiczna jest kolejnym etapem rozwoju suszy. Dochodzi do niej wówczas, gdy poprzednie dwa etapy niebezpiecznie się przedłużają. Charakteryzuje się pogłębieniem stanów uprzednio wskazanych a także obniżeniem stanów wód w rzekach, jeziorach oraz zbiornikach wodnych poniżej przyjętych stanów średnich. Mieszkańcy powiatu brzozowskiego mają możliwość weryfikacji stanu poziomu wód w czasie niemal rzeczywistym za pomocą systemu monitoringu powodziowego dostępnego na stronie powiatu (w zakładce monitoring powodziowy). W tym miejscu ponownie zachęcamy do korzystania z tego niezwykle przydatnego narzędzia.
Susza hydrogeniczna jest ostatnim i w konsekwencji najgroźniejszym etapem rozwoju zjawiska suszy. Charakteryzuje się wyraźnym obniżeniem poziomu wód podziemnych w stosunku do stanu średniego. Zjawisko to można obserwować np. na przykładzie wysychających studni przydomowych. Wystąpienie tego etapu suszy stanowi ogromne zagrożenie dla człowieka oraz dla całego systemu gospodarczo – społecznego państwa.
Podsumowując, przeprowadzone analizy (na zlecenie Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej) wykazały, że tereny rolne i leśne zagrożone wystąpieniem suszy rolniczej stanowią łącznie 44,9% ogółu terenów rolnych i leśnych natomiast susze hydrologiczne zagrażają 95,4%. Odnośnie zagrożenia ostatnim czwartym etapem suszy (suszą hydrogeologiczną) odsetek ten wynosi 35,6%.
ZAGROŻENIA ZJAWISKA SUSZY
Jak wspomniano we wstępie, susza stanowi poważne zagrożenie dla współczesnego Świata. Należy zwrócić uwagę, że zjawisko to zachodzi powoli, wręcz ewolucyjnie, co przyczynia się do rozciągnięcia jego negatywnych skutków w czasie i przestrzeni. W zależności od stopnia rozwoju społeczeństwa i gospodarki danego państwa, negatywne skutki suszy dają o sobie znać w zróżnicowanym natężeniu.
Dla potrzeb analizy niniejszego artykułu wybrano trzy rodzaje zagrożeń: społeczne, gospodarcze i ekologiczne. Poniżej każdy z nich zostanie krótko scharakteryzowany.
Skutki społeczne suszy to przede wszystkim negatywny wpływ ograniczonego dostępu do wody (czy spadek jakości wody) na zdrowie człowieka. Taka sytuacja może z kolei doprowadzić do wzrostu napięć między narodami a w konsekwencji do wybuchu wojny o dostęp do wody pitnej. Ryszard Kapuściński swego czasu zauważył, że XXI wiek będzie wiekiem wojny o dostęp do wody. Według danych Organizacji Narodów Zjednoczonych aż 770 mln osób na całym świecie nie ma dostępu do czystej wody pitnej. Powoli woda pitna staje się surowcem cenniejszym niż ropa naftowa, ponieważ bez dostępu do ropy da się żyć, chociaż zdecydowanie spadnie komfort życia, a bez dostępu do wody nie można mówić o komforcie życia, bo tego życia zwyczajnie nie ma.
Skutki gospodarcze suszy wiążą się głównie z wspomnianą już wcześniej produkcją rolną, w której woda jest elementem kluczowym. Oprócz uprawy pól dostęp do wody jest potrzebny przy hodowli zwierząt, w rybołówstwie a także w takich sektorach gospodarki jak przemysł czy energetyka. Spadek ilości wody „w gospodarce” przyczyni się także do wzrostu cen samego surowca wody, co w prostej linii przełoży się na wzrost cen produkowanych towarów.
Skutki ekologiczne suszy są równie groźne co skutki społeczne czy gospodarcze. Obniżenie ilości oraz jakości wody negatywnie wpływa na cały ekosystem poprzez zakłócenie naturalnego jej obiegu. Przyczynia się także do utraty różnorodności biologicznej, wysychaniu terenów podmokłych oraz do wzrostu poziomu zagrożenia pożarowego w lasach.
Podsumowując, jak wynika z powyższej analizy susza stanowi dla nas wszystkich poważne zagrożenia bezpieczeństwa, którego nie można w żadnym wypadku lekceważyć. Można jednak podejść do tematu suszy jak do wyzwania i próbować przeciwdziałać temu groźnemu zjawisku oraz się przed nim odpowiednio zabezpieczyć. Wątek suszy oraz możliwych działań prewencyjnych znajdzie swoją kontynuację w dalszych wydaniach miesięcznika.
Zachęcamy do odwiedzenia/źródła:
http://stopsuszy.imgw.pl/
http://stopsuszy.pl/
Poprzedni artykuł zaznajomił Szanownego Czytelnika z pojęciem suszy, etapami tego zjawiska oraz zagrożeniami jakie za sobą niesie. Mając na uwadze powagę zagrożenia w tym artykule przedstawimy możliwe do podjęcia przez Mieszkańców powiatu działania ograniczające skalę spustoszenia wywołaną wystąpieniem suszy oraz proste działania zabezpieczające.
DZIAŁANIA OGRANICZAJĄCE
Dla przypomnienia, pierwszym etapem rozwoju suszy jest wystąpienie długiego czasookresu bez opadów atmosferycznych lub niska suma opadów przy jednoczesnym występowaniu wysokich temperatur. Aby temu zjawisku przeciwdziałać możemy podejmować działania zmierzające do efektywniejszego poboru wody czy do zatrzymywania („magazynowania”) wody w glebie stosunkowo niskim kosztem.
Spora część z Szanownych Czytelników jest właścicielami działek rolnych czy ogródków działkowych. Jeżeli warunki temu sprzyjają można w swoich ogrodach, działkach czy uprawach stosować proste zabiegi uprawne, ułatwiające glebie pobieranie wody z wód gruntowych, rosy i pary wodnej. Jednym z takich zabiegów może być tzw. „gracowanie”, czyli najprościej rzecz ujmując wzruszanie gleby po podlewaniu czy po przejściu intensywniejszych opadów deszczu. Takie czynności można wykonywać również w okresie posuchy. Korzyść wynikająca z takiego zabiegu jest nieoceniona, ponieważ prowadzi do systematycznego otwierania „porów” w glebie.
Warto również rozważyć ręczne i mechaniczne pielenie przydomowego ogródka czy pól uprawnych zamiast używania środków do chemicznego zwalczania chwastów. Przy zastosowaniu pierwszego sposobu (obok oszczędności pieniędzy i środowiska naturalnego) na grządkach zostawia się resztki chwastów, które po pewnym czasie tworzą rodzaj ściółki, co w okresie silnego nasłonecznienia dodatkowo chroni glebę przed zbytnim nagrzaniem, opóźniając odparowanie wody. Zastosowanie powyższych dwu zaleceń da większe efekty na gruntach o charakterze zlewnych, gliniastych oraz ilastych.
Kolejnym sposobem na ułatwienie glebie zatrzymywania wilgoci jest stosowanie w uprawach nawozów organicznych takich jak kompostownik czy obornik. Taki typ nawozu przyczynia się do pulchności gleby poprzez podwyższenie zawartości próchnicy. Ten rodzaj nawozu obok wspomnianych właściwości jest bardziej przyjazny środowisku niż nawozy sztuczne. Stosowanie w uprawach nawozów sztucznych prowadzi do stopniowego „skamienienia” gleby co znacznie utrudnia przyjmowanie i magazynowanie wody. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że posiadanie przydomowego kompostownika w niektórych gminach wiąże się ze zwolnieniem z części opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Warto również i ten aspekt wziąć pod uwagę rozważając budowę czy zakup kompostownika. Prostą konstrukcję jesteśmy w stanie wykonać chociażby z palet transportowych.
Ostatnim sposobem z tej grupy działań do jakich zachęcamy jest stosowanie w ogrodach roślin ozdobnych, które nie mają zbyt dużego zapotrzebowania na wodę. W ten sposób zachowamy wodę w glebie a w okresie posuchy unikniemy albo ograniczymy do minimum konieczność podlewania takich roślin. Wybór takich roślin jest bardzo duży i każdy z pewnością znajdzie taką roślinę, która będzie spełniała jego kryteria estetyczne. Za przykład można podać widoczną na zdjęciu lawendę wąskolistną (lavandula angustifolia L. officinalis), której zaletami oprócz niskiego zapotrzebowania na wodę jest jej szerokie zastosowanie w kuchni czy tradycyjnym ziołolecznictwie.
DZIAŁANIA ZABEZPIECZAJĄCE
Najskuteczniejszym działaniem zabezpieczającym przed negatywnymi skutkami suszy są działania zmierzające do gromadzenia zasobów wodnych. W skali makro takie działania podejmowane są przez państwo lub jednostki samorządu terytorialnego poprzez budowę zbiorników retencyjnych czy prowadzenie skutecznej melioracji. W skali mikro podobne działania mogą podejmować również Szanowni Czytelnicy, budując instalacje, które pomogą w gromadzeniu wody na własne potrzeby.
Co raz częstszym zjawiskiem jest pozyskiwanie i gromadzenie wody deszczowej tzw. deszczówki. Wodę taką można wykorzystywać na wiele sposobów. W tym miejscu warto skupić się na systemach instalacji, które umożliwiają takie działanie. Najpopularniejszym sposobem jest pozyskiwanie wody deszczowej z rynien przy dachowych. Polega to na instalacji w rynnie na odpowiedniej wysokości tzw. „łapacza deszczówki” i połączenie go ze zbiornikiem (lub systemem zbiorników), gdzie woda się magazynuje. Na popularnym serwisie aukcyjnym oraz w sklepach budowlanych takie urządzenie można zakupić w różnych kolorach (celem dostosowania do koloru rynien). Funkcjonowanie przykładowego systemu prezentuje film umieszczony w serwisie Youtube (https://www.youtube.com/watch?v=WbE1i_FIzNU). Obecnie jest możliwość zakupu czy samodzielnego wykonania takiej instalacji, która obok głównego zastosowania może pełnić funkcję ozdobną ogrodu. Przy odpowiednim zamontowaniu urządzeń nie musimy obawiać się o „przelanie” zbiornika, ponieważ w oparciu o naturalne prawa fizyki nadmiar wody trafi do systemu rynnowego. Warto rozważyć połączenie ze sobą kilu zbiorników na wodę deszczową tak aby na przysłowiową „czarną godzinę” nagromadzić jak największy zapas wody.
Bardziej zaawansowanym technologicznie i przez to kosztownym sposobem jest budowa podziemnego systemu gromadzenia wody deszczowej. Przykładowy system prezentuje rysunek (źródło: portal dom.pl). Jak można zauważyć na ilustracji system taki składa się ze zbiornika (1), systemu filtrów (2), zespołu sterująco – pompowego (3) oraz układu przelewowego zabezpieczającego przed przepełnieniem zbiornika (4), który w razie intensywnych opadów deszczu rozprowadza nadmiar wody. Jak widzimy woda z takiego zbiornika może być wykorzystywana również w instalacji domowej do celów sanitarnych (np. połączona ze spłuczką czy pralką).
Woda deszczowa pozyskana za pomocą „łapacza” czy przedstawionego podziemnego systemu może być wykorzystywana do celu podlewania ogrodu, mycia samochodu czy do celów sanitarnych. Przy większym ogrodzie lub w sytuacji, gdy nie możemy często odwiedzać ogrodu (działki) warto rozważyć również połączenie systemu wody deszczowej z systemami nawadniającymi (np. nawadnianie sterowane czasowo czy system kropelkowy).
Warto w tym miejscu wspomnieć o działaniach realizowanych w ramach projektu „Stop suszy” przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie oraz przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zachęcamy do śledzenia stron Internetowych tych podmiotów oraz do kontaktu telefonicznego celem uzyskania szczegółowych informacji na temat aktualnie możliwych form wsparcia (w tym dofinansowań) podejmowanych działań zabezpieczających przed suszą.
Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej opracowało projekt ustawy „anty suszowej”, która usprawni proces przeprowadzenia inwestycji poprawiających bilans wodny Polski. W związku z kolejnymi prognozami dotyczącymi suszy w tym roku będą podjęte dodatkowe działania na łączną kwotę 154,7 mln zł w perspektywie realizacji do 3 lat. Zachęcamy do śledzenia procesu legislacyjnego tego aktu.
Podsumowując, warto rozważyć stosowanie powyższych zasad czy instalacji celem maksymalnego ograniczenia negatywnych skutków bądź zabezpieczenia się przed zjawiskiem suszy. W większości (za wyjątkiem podziemnego systemu) powyższe rozwiązania nie narażają rodzinnych budżetów na duże wydatki, a w sytuacji braku wody mogą okazać się bezcenne. Skoro jednak o pieniądzach mowa, w następnej części publikacji Szanowny Czytelnik zostanie zapoznany ze sposobami na oszczędność wody w gospodarstwie domowym, które przekładają się na realne oszczędności finansowe. Zapraszamy do lektury.
Zachęcamy do odwiedzenia/źródła:
https://www.gov.pl/web/gospodarkamorska
https://www.arimr.gov.pl/
http://stopsuszy.imgw.pl/
http://stopsuszy.pl/
https://www.agropolska.pl/aktualnosci/polska/specustawa-antysuszowa-gotowa,9075.html
https://www.dom.pl/wykorzystujmy-deszczowke.html
W nawiązaniu do poprzedniego artykułu na temat suszy niezwykle ważnym tematem jest kwestia rozsądnego gospodarowania wodą w życiu codziennym. Celem niniejszego artykułu jest zapoznanie Szanownego Czytelnika z wybranymi sposobami na oszczędność wody w gospodarstwie domowym.
Problem nadmiernego zużycia (wprost – marnotrawienia) wody wraz z jego negatywnymi konsekwencjami społeczno – gospodarczymi został omówiony we wcześniejszych artykułach. Zmniejszenie zużycia wody oprócz oczywistych korzyści ekologicznych czy społecznych ma również realne przełożenie na budżet domowy, ponieważ przyczynia się do obniżenia rachunków za gospodarowanie usługami wodno – kanalizacyjnymi. Dlatego też ważnym jest stosowanie poniższych, wybranych zasad postępowania w życiu codziennym.
Warto również podkreślić, że zastosowanie poniższych zaleceń nie jest uciążliwe ani uwłaczające godności człowieka.
Rzetelna edukacja jest pierwszym i podstawowym krokiem w wyrabianiu dobrych nawyków. Prawidłowe zachowania w kwestii gospodarowania zasobami naturalnymi powinny być wpajane dzieciom i młodzieży od najwcześniejszych etapów życia w myśl zasady czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.
Szybki prysznic zamiast długich kąpieli w wannie niewątpliwie znacznie przyczynia się do zaoszczędzenia wody. W zależności od pojemności wanny, na jedną kąpiel przeznaczamy ok. 90 – 150 l wody. Trwający 5 minut prysznic to „wydatek” rzędu ok. 30 – 50 l wody. Warto w tym miejscu dodać, że oprócz kosztu samej wody musimy ponieść także koszt podgrzania wody (energia elektryczna lub gaz ziemny). Wybór szybkiego prysznicu zamiast kąpieli w wannie przyczynia się do obniżenia kosztów samej wody, a także energii elektrycznej czy gazu.
Zakręcenie kranu podczas mycia zębów czy golenia to kolejny ze sposobów na oszczędność wody. Czas szczotkowania zębów według rekomendacji stomatologów powinien wynosić co najmniej 3 minuty. W zależności od baterii oraz ciśnienia w instalacji przez ten czas bezpowrotnie możemy stracić średnio 20 l wody (a zęby należy szczotkować rano i wieczorem).
Zastosowanie spłuczki 3/6 l pozwala nam kontrolować ilość wypuszczanej w toalecie wody. Warto zastosować to rozwiązanie, ponieważ nie zawsze po skorzystaniu z toalety potrzebujemy jej pełnej wydajności. W tym miejscu warto zwrócić także uwagę na fakt, iż starszego typu spłuczki potrafiły jednorazowo wypuścić aż 15 l wody.
Pralka jest nieodzownym elementem wyposażenia każdego gospodarstwa domowego. Warto przy jej zakupie zwrócić uwagę na parametry energooszczędne. Nowe modele oprócz oszczędności energii elektrycznej oferują także systemu pozwalające ograniczyć zużycie wody. Na rynku występują modele wyposażone w funkcję „eco” a także urządzenia z wbudowaną wagą, co pozwala dopasować pobór wody adekwatny do ilości wsadu. Jeżeli w najbliższej perspektywie nie mamy w planach wymiany pralki to starajmy się w miarę możliwości ograniczyć ilość cykli prania np. poprzez pełniejsze uzupełnianie urządzenia.
Naprawa wadliwej instalacji bądź wymiana uszczelek w urządzeniach również zmniejsza zużycie wody.
W przypadku uszkodzonej rurki w instalacji wodnej oprócz utraty wody mamy również do czynienia z ryzykiem uszkodzenia mieszkania poprzez zalanie mieszkania czy koniecznością remontu w przypadku pęknięcia rurki w ścianie budynku.
Zmywarka jest coraz częstszym urządzeniem w naszych kuchniach. Producenci zmywarek przekonują, że zastosowanie tego typu urządzeń pozwala na realne oszczędności ilości zużytej wody. Przy tradycyjnym zmywaniu takiej samej ilości naczyń zużywamy aż 5 razy tyle wody w porównaniu do mycia w zmywarce. Warto zatem przemyśleć wyposażenie naszych kuchni w tego typu urządzenie.
Perlator do baterii kuchennej/łazienkowej/umywalkowej jest to rodzaj specjalnej końcówki zakładanej na wylewkę zbudowany z sitka o niewielkich oczkach. Zadaniem tego urządzenia jest napowietrzanie wypływającej z baterii wody, dzięki czemu jesteśmy w stanie efektywniej z niej korzystać. Na rynku występują różne jego modele pozwalające zaoszczędzić od 15% do nawet 60% używanej wody.
Zwracanie uwagi na marnowanie wody zostało uwzględnione jako ostatnia wskazówka do oszczędności wody. Nie wahajmy się w grzeczny sposób zwrócić uwagę jeżeli widzimy, że ktoś źle korzysta z tego życiodajnego płynu. Taka obywatelska „kontrola” jest dopełnieniem pierwszej zasady, na którą zwrócono uwagę w tym artykule. Kulturalne zwrócenie uwagi może mieć bowiem aspekt edukacyjny.
Analiza powyższych zasad może przyprowadzić Szanownego Czytelnika do wniosku, że pozwalają one na minimalne oszczędności wody stanowiąc „kroplę w morzu” zapotrzebowania na ten bezcenny dar. Jednakże jeżeli poddać analizie tą kwestię w oparciu o efekt skali to liczby mogą robić wrażenie. Weźmy przykład rodziny złożonej z czterech osób. Zakładając, że przy stosowaniu chociażby części z powyższych zasad zużycie wody w przeliczeniu na osobę spadnie dziennie o 20 l, w skali dnia otrzymamy oszczędność na poziomie 80 l, w skali miesiąca będzie to 2 400 litrów a w skali roku … około 29 200 l wody. Należy wziąć pod uwagę, że zmniejszenie zużycia o 20 l dziennie przez osobę przy zastosowaniu powyższych wskazań jest w zasięgu każdego z nas, natomiast każdy następny litr dziennie zwiększa tą liczbę o 1 460 l w skali roku. Wobec powyższego warto przemyśleć stosowanie zasad oszczędności wody.
Zachęcamy Mieszkańców powiatu brzozowskiego do zapoznania się ze szczegółami programu „Moja Woda”, w ramach którego będzie można uzyskać do 5 tys. zł dotacji na przydomowe instalacje zatrzymujące wody opadowe lub roztopowe